Obserwatorzy

wtorek, 21 maja 2019

"WYJAZD NA MAZURY" - 22.05.2019. (380)

Zbliża się cisza wyborcza, ja też się wyciszam, ale nie z powodu wyborów, ale ze względu na zbliżający się wyjazd. Już się pakuję, właściwie robi to żona, bo ja przed tak długim wyjazdem (trzy miesiące) muszę przejść stosowne badania lekarskie. Tak czynię co roku, jest to mój przegląd organizmu i nie ma się czemu dziwić, kierowcy wyruszający w daleką trasę też robią przegląd swojego samochodu. Nie wyjadą w ciemno, bo wiedzą czym to grozi, ja też wiem czym grozi zaniedbanie swojego zdrowia. 
Dzisiejszy wpis jest moim ostatnim wpisem, następny dopiero na jesieni, po przyjeździe z Mazur. Niestety, tam gdzie jadę nie będę miał dostępu do internetu - przynajmniej odpocznę sobie od niektórych wpisów, które często piszą ludzie niezbyt zrównoważeni. A więc u mnie wakacje, a u was? (t.m.i.)

niedziela, 19 maja 2019

"DAJESZ, ŹLE - NIE DAJESZ, JESZCZE GORZEJ. - 20.05.2019 (379)

Oj, oberwało mi się wczoraj od platformersów, ale nie dałem się im i moim zdaniem wczorajszy pojedynek z nimi wygrałem. Nie mieli żadnych argumentów, aby nawiązać ze mną dyskusję. Przegrali, a na koniec jak to jest w ich stylu, zaczęli mnie obrażać. Tyle potrafili z siebie wykrzesać, kilkanaście niecenzuralnych słów...
O co poszło?
Konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie i kolejna propozycja dla osób z niepełnosprawnościami, wywołała szalone oburzenie w szeregach członków i sympatyków Platformy, a do tego moje niefortunne wejście na ich stronę społecznościową wywołało wściekły atak na moją osobę. Oburzenie u nich wywołało to, że Prawo i Sprawiedliwość chce dać osobom niepełnosprawnym dodatek comiesięczny w wysokości pięćset złotych. Jak to możliwe, skąd u nich pieniądze i to przed samymi wyborami, przed zapowiadanym strajkiem tych osób na dzień 23- go maja. "Nie chcemy tych pieniędzy", "To za mało". "Przypomnieli sobie o nas" - grzmieli platformersi na swojej stronie społecznościowej. Przeczytałem ponad dwieście ich wpisów, na ponad sto odpowiedziałem, wywołując tym samym niesamowitą burzę i złość w ich szeregach. Pienili się, z pewnością piana leciała im z ust, a ja się zastanawiałem skąd u nich tyle złości, tyle jadu w sobie. Nie mogłem tego zrozumieć i nadal nie mogę, ale czyż można się dziwić im, skoro takie lekcje nienawiści otrzymują codziennie od swoich partyjnych kolegów, takich jak Pudłowski, Paszyk, Grabiec i... Nie sposób ich wszystkich wymienić. Jest ich zbyt dużo, wyleczyć ich nie można, bo na głupotę jeszcze nikt nie wynalazł lekarstwa. A szkoda!
Najbardziej dziwi mnie ta niechęć pomocy dla niepełnosprawnych, mam jednak nadzieję, że to nie oni pisali te wpisy, a zwykli zawistnicy z Platformy, oni (niepełnosprawni) z pewnością z radością i zadowoleniem przyjmą dodatkową pomoc, bo co tu dużo mówić, nigdy nie byli traktowani z należytą troską. Już samo orzecznictwo lekarzy specjalistów z ZUS i MOPS woła o pomstę do nieba i powinno być to jak najszybciej uregulowane. 
  Mącicielka pani Iwona Hartwich dała o sobie znać, a jakże, przecież jej nie mogło zabraknąć w tej dyskusji ze swoim synalkiem, poniekąd radnym. Wakacje tuż, tuż, pięćset złotych to za mało, dobrana para zażądała od razu tysiąc pięćset, po co się rozdrabniać, druga okazja do strajku być może długo się nie pojawi. 
  Pani Hartwich znów może zaszkodzić ludziom, którzy naprawdę czekają na te pieniądze, niepełnosprawność to wielkie kalectwo, nie można przejść obok tego problemu bez pochylenia się nad tą sprawą. Mącicielka powinna być jak najdalej od tej sprawy, bo znów może spowodować niechęć społeczeństwa do osób niepełnosprawnych i do ich problemów, zamiast pomóc, może im bardzo zaszkodzić. Uważam, że sami niepełnosprawni powinni odsunąć ją i trzymać z daleka od siebie i swoich problemów. W spokoju powinni rozmawiać z rządem o swoich kłopotach i tak jak oni, tak i ja mam nadzieję, że nie pozostaną sami w naszym podzielonym społeczeństwie. (t.m.i.)

"JESZCZE TYDZIEŃ" - 19.05.2019. (378)

Uff... Wreszcie odpoczynek, od wszystkiego, od polityki, pracy, kolegów, znajomych. Wreszcie można pospać sobie dłużej, zwłaszcza, że "Jurowizjon" zakończył się dopiero o drugiej w nocy. Oglądaliście? Ja nie, włączyłem telewizor na głosowanie, ono zawsze mnie ekscytuje, to było lepsze niż te piosenki. Polski nie było, więc kibicowałem ... Grecji i Cyprowi, spędziłem tam dwadzieścia lat, więc pewien sentyment do tych krajów pozostał. Niestety, druga moja "ojczyzna" zawiodła mnie plasując się na dwudziestej pierwszej pozycji. Znacznie lepiej wypadł Cypr, może za rok będzie lepiej?
Pogoda nadal wspaniała, niedzielny poranek jest ciepły i słoneczny, oby taki obraz był przez cały dzień. Do mojego wyjazdu coraz bliżej, bilety już załatwione, jeszcze ostatnie zakupy i pożegnam was na trzy, albo cztery długie miesiące. Dam wam odpocząć od siebie, szczególnie niektórym ludziom, którzy tak zawzięcie krytykują mnie za moje poglądy, ludzi, którzy uważają, że tylko ich partia jest "przewodnią siłą narodu". Przypomnę tym ludziom, że była już taka partia, która przewodziła narodowi i wiemy jak to się dla niej skończyło, choć obiektywnie muszę przyznać, że pewne niedobitki jeszcze szwendają się zarówno po Polsce, jak i po różnych krajach na świecie. 
Dam wam odpocząć dlatego, że tam gdzie będę przebywał, nie ma internetu, tak było przynajmniej w tamtym roku, a czy tak będzie teraz? Internet w telefonie odpada, za dużo pisania, o pomyłki łatwo, a to może być źle odebrane przez czytających, ale nie martwmy się na zapas.  Na razie dzisiaj wszystkim życzę miłych spacerów, wszak to niedziela, pora ruszyć do parku, nad wodę, do lasu. Udanego wypoczynku. (t.m.i.)  

sobota, 18 maja 2019

"ODPOWIEDŹ NA FILM SEKIELSKICH" - 18.05.2019. (377)

Zapowiadali kiepską pogodę, a tu proszę, słoneczko od samego rana, ciepło, temperatura wysoka. Maj odrabia zaległości.
Do wyborów pozostał już tylko tydzień, teraz z pewnością się zacznie, każdy na każdego będzie naskakiwał, każdy będzie szukał poparcia wśród wyborców, czy znajdzie? Przekonamy się już niedługo.
Dzisiaj w telewizji TVP Info film "Pedofile" pana Latkowskiego, będzie to odpowiedź na słynny film braci Sekielskich, czy wywołała taką samą reakcję jak film o księżach? 
Nie, z pewnością nie będzie tak entuzjastycznie przyjęty, a to dlatego, że będzie opowiadał o całkiem innej grupie naszego społeczeństwa. Będzie opowiadał o elitach, o celebrytach, o osobach, których nie wolno było ruszać w tamtym okresie czasu i nie wolno ruszać nadal. Mafia pedofilska jeszcze działa, zakorzeniona jest solidnie, trudno ją ruszyć, trudno wyplenić z naszego życia. W naszym kraju pedofilia trafiła na podatny grunt, rozprzestrzenia się w zastraszająco szybkim tempie, wchodzi do szkół, do przedszkoli, zagraża nam wszystkim. Już od wczesnego okresu zamiast wpajać dzieciom obronne zachowanie przed pedofilem, my go oswajamy z tym zjawiskiem, zabijamy w nim czujność, bo takie dziecko, które od małego uczone jest przyjmowania pieszczot, masturbacji, inaczej będzie reagowało na dotyki i "zaloty" dorosłego pedofila, niż dziecko wychowywane tradycyjnie. Trudno zrozumieć to zjawisko, ale przyjmowane ono jest z zadowoleniem i jest coraz powszechniejsze, dlatego, że robione jest jakby na złość PIS-owi, myślimy, że może tym "dokopiemy" mu i zdobędziemy władzę. Nie zastanawiamy się jakim kosztem to wszystko się odbywa, nie chcemy o tym myśleć, wpojoną mamy tylko walkę ze znienawidzonym PIS-em i wykonujemy ją, nie patrząc jakie poniesiemy straty. Możemy wygrać to starcie, ale co dalej? Czy jest jakiś alternatywny program przeciwstawiający się programowi PIS. Nie ma, nie będzie, bo w tak licznej koalicji jaka jest teraz, jest to niemożliwe.
Prawo i Sprawiedliwość, konsekwentnie chce dokładać pieniędzy do portfeli obywateli, już zapowiada nowy program 500+, któremu jestem jednak przeciwny. Może niektórych zdziwić moje stanowisko, ale po słowach pana Stanisława Szweda - wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, który zapowiada danie osobom w wieku 18 - 26 lat 500+, jestem temu stanowczo przeciwny.
To już byłoby deprawowanie tych, którzy otrzymywaliby takie świadczenie. Po co mu pracować, po co starać się aby pracą zasłużyć na podwyżki wynagrodzenia, skoro państwo i tak mu da. Później gdy świadczenie się skończy, będzie taki człowiek miał pretensje, że państwo już mu nie chce dać, będzie kombinował, złorzeczył i robił wszystko aby z powrotem otrzymać takie świadczenie. Nie wolno nam tego robić i dlatego proszę PIS, o zaniechanie tego projektu, który na razie jest w stadium przygotowań. Zahamujmy ten proces, a te pieniądze przeznaczmy na inny cel, na niepełnosprawnych, na szkoły, na gabinety dentystyczne dla dzieci i młodzieży, na inne potrzeby. A takich potrzeb, jest naprawdę dużo.
Na koniec jeszcze raz zachęcam wszystkich do oglądania dzisiejszego filmu "Pedofile" ( ja go nie oglądałem)  (t.m.i.)

czwartek, 16 maja 2019

"BOJKOT PLATFORMY W SEJMIE" - 17.05.2019. (376)

Burzliwy był wczorajszy dzień w sejmie. Nie obeszło się bez oszczerstw, pomówień, ba nawet rzucaniu dziecięcymi bucikami, wszystko to w wykonaniu pana posła Nitrasa i całej opozycji. Obrońcy pedofilów pokazali jeszcze raz, za kim stoją i kogo bronią. Nie dzieci, nie inne osoby, nie gwałcone matki i żony, ale stanęli w obronie złoczyńców, pedofilów, gwałcicieli. A tak oskarżali PIS, że to właśnie ta partia pomaga tym zboczonym grupom, że to ta partia nie może poradzić sobie z nimi i wreszcie dzisiaj, na sali sejmowej dowiedzieliśmy się kto jest prawdziwym obrońcą naszych maltretowanych dzieci i innych ofiar zboczeńców seksualnych. Prawda wyszła na jaw, a właściwie "prawda" uciekła z sali sejmowej, nie chciała spojrzeć w twarz tym, którzy bronią obywateli. Zrejterowali, uciekli, nie chcieli głosować, nie poparli zmian w kodeksie karnym, dając tym samym zielone światło dla działań, zboczonych, chorych seksualnie ludzi.  I to stało się na parę dni przed wyborami. Jak mamy na nich głosować, skoro oni nie chcą stanąć w obronie społeczeństwa, z jakim przekazem, z jakim program chcą reprezentować mnie, ciebie, nas wszystkich. Czy można liczyć na takich ludzi?
Pisałem już jak to było z Platformą w minionych latach, jak to pomagała pedofilom, dzisiejsze zachowanie posłów tej formacji pokazuje, że niewiele nauczyli się przez te kilka lat będąc w opozycji. Nie dotarło do nich wołanie skrzywdzonych ludzi, wolą słuchać zboczeńców, gwałcicieli, homoseksualistów, za nimi gotowi są wskoczyć w ogień, idą tam gdzie mają jakąś korzyść. Stare polskie przysłowie mówi; "Oby im to bokiem nie wyszło".  Nie pragnę tego, bo nigdy nikomu źle nie życzę, ale złe uczynki lubią wracać do tego, kto je czyni. 
Troszeczkę dziwi mnie to szybkie tempo uchwalania tej ustawy, ale jestem wyrozumiały, okoliczności i warunki jakie powstały, zmusiły rząd do takiego pospiechu. Mam nadzieję, że wraz z podwyższeniem kar, w ślad za nimi pójdzie niezwłocznie wykonywanie kar przyłapanych przestępców. Przypuszczam, że również sądy staną na wysokości zadania i będą orzekać tak, jak to zapisane jest w prawie. Surowo, ale adekwatnie do popełnionego czynu. Jestem pewien, że wreszcie przestaniemy kryć i chować pedofilów i innych zboczeńców, może wreszcie zaczniemy stosować prawo tak, jak jest ono zapisane. (t.m.i.)
(PS. Mam nadzieję, że wczorajsze haniebne zachowanie posła Nitrasa, zostanie surowo ukarane. Dlaczego władze Platformy nie reagują na zachowanie ich posła?)

"JAK TO JEST Z TĄ PEDOFILIĄ?" - 16.05.2019. (375)

"Zadbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci. Rozprawimy się z pobłażaniem i zmową milczenia, rozprawimy się raz na zawsze" - piękne słowa, chyba wiecie kto je wypowiedział, a jeżeli nie to już spieszę z informacją. Nie kto inny jak Grzegorz Schetyna. On i jego ugrupowanie będzie broniło nas przed pedofilią, on roztoczy opiekę nad naszymi małymi pociechami. Nie rodzice, nie ojciec i matka, ale pan Grzegorz Schetyna. Dyskusja nad pedofilią rozkręca się coraz bardziej, każdy dyskutuje, każdy dokłada jedno, dwa zdania do tego co już ktoś inny powiedział. Film Sekielskich robi swoje, nagonka na kościół, na księży trwa i przypuszczam, że będzie jeszcze długo trwała. Wspaniały temat, aby komuś przywalić, aby kogoś zgnoić, aby kogoś oczernić. 
Wiemy, że pedofilia rozkwitała w kraju, przynajmniej do czasu emisji filmu o księżach, teraz jakby przyhamowała, co jest naturalnym następstwem dyskusji jaka przetacza się przez kraj. Dobrze, że powstał film, dobrze, że obejrzało go tyle ludzi, ale niedobrze jest, że dyskusja poszła w tym kierunku jaką mamy dzisiaj. Wrzuciliśmy wszystkich księży do jednego worka, mamy ponad dziewięćdziesiąt procent księży pedofilii, nie ma człowieka w sutannie na którego nie popatrzylibyśmy z odrazą, czy to było zamiarem panów Sekielskich?  Wielokrotnie pisałem o tym, że pokazano tylko jedną grupę społeczną i to pokazano ją wybiórczo, bo tylko czterech księży, do tego księży będących na usługach Służby Bezpieczeństwa. Księży zaszczutych, mających nad sobą parasol ochronny, im było wszystko jedno co mówią, dla kogo mówią i co z nimi się stanie. Oni mieli wszystkiego dość.
Za panem ministrem Jakim, podam parę liczb na dzień 13.05.2019.
Skazanych i odsiadujących wyroki jest: 275 ludzi bez zawodu, 144 ludzi, którzy pracują dorywczo, 50 - murarzy, 22 - magazynierów, 21 - rolników, 19 robotników budowlanych, 12 - elektryków, 6 - nauczycieli, 2 - księży i jeden zakonnik.
Tak przedstawia się aktualna lista ludzi skazanych za pedofilię. Od razu zauważamy znikomą liczbę księży, dlaczego jest ich tak mało? Jest to wina nas samych i wymiaru sprawiedliwości. Nas, to znaczy ludzi, którzy z różnych względów nie zgłaszali tych przypadków do prokuratury, a drugi to parasol wymiaru sprawiedliwości. Sięgnijcie do statystyk, a zobaczycie ilu księży, ilu różnych ludzi różnych zawodów zostało uniewinnionych, lub nie zostało wszczętych przeciwko nim postępowań karnych. Na to nikt nie chce patrzeć, nikt o tym nie chce rozmawiać. A czy ktoś zadał sobie pytanie dlaczego ludzie zamiast do prokuratury idą po sprawiedliwość do kurii? Są dwa powody dlaczego to robią. Pierwszy powód to taki, że nie wierzą, że w prokuraturze otrzymają sprawiedliwość, że sprawa molestowania i pedofilii zostanie należycie wyjaśniona. W drugiej sprawie chodzi o odszkodowania, wielu ludzi była i jest pewna, że za zgłoszone sprawy pedofilii w kurii, otrzymają jakieś pieniądze, które wynagrodzą im krzywdy, jakich doznali. 
Niestety, sprawy pedofilii często były zamiatane pod dywan, pamiętacie słynną mafię działającą na Dworcu Centralnym w Warszawie? To była mafia, nie jakaś tam grupa czy grupka, ale prawdziwa mafia, a co to jest mafia chyba nie muszę nikomu tłumaczyć. Działała, prawie, że legalnie, a działo się to za rządów SLD, premierem wówczas był pan Leszek Miller, który dzisiaj jest wielkim obrońcą wszystkiego, nawet pedofilii, a za którego ta wielka afera została umorzona, zamieciona pod dywan. Skazano tylko pięć osób, a wyroki były tak śmiesznie niskie, że nie warto ich tu przytaczać. Nad przestępcami, nad pedofilami (znane osobistości, na wysokich stanowiskach) rozpostarto parasol ochronny. Nie wierzycie? 
W lutym 2015 na wniosek dzisiejszej opozycji PO-PSL skrócono z dziesięciu lat na pięć lat okres przedawnienia dla pedofilów, a za tym wnioskiem głosowali m.in. Arłukowicz, Brejza, Budka, Halicki, Kopacz, Schetyna i Sikorski. Czyz nie był to parasol ochronny dla pedofilów? A za rządów PIS, kiedy ten stworzył rejestr tych niebezpiecznych osób, znów nasza wspaniałomyślna opozycja zagłosowała przeciw. Dlaczego? Znów ochraniała swoich znajomych pedofilów? Wiadomo w jakiej komitywie żyje opozycja z celebrytami, aktorami, ludźmi wolnych zawodów, wreszcie z homoseksualistami, wśród których statystycznie jest najwięcej pedofilii. Nie ja przeprowadziłem te badania, zrobili to inni i trzeba im wierzyć. A czy można wierzyć opozycji i panom Sekielskim? Opozycja teraz murem stoi za skrzywdzonymi dziećmi, pan Miller należy do Koalicji Europejskiej, która chce zwalczać to zjawisko, a dlaczego dawniej tego nie czynił? Dlaczego pan T. Sekielski nie zrobi filmu o mafii, o innych grupach, tylko zapowiada dalsze części zrobionego już filmu. Zastanawiam się czy znajdzie takich księży, którzy będą chcieli wylewać przed nim krokodyle łzy. Może gdyby tak zrobił film o innych grupach, gdyby uwidocznił skalę tego zjawiska (wiemy że jest duże) to wówczas walka z tą plagą nabrałaby większego wymiaru i byłaby bardziej skuteczna, Może wówczas opozycja nie byłaby przeciw podnoszeniu kar dla pedofilów, może wspólnie ponad podziałami walczyłaby z tym zjawiskiem. Niestety, to jest pobożne życzenie, po co mają coś robić, skoro mają już swoich pedofilii w kościele i zapowiadają pokazanie następnych. Swoich trzeba bronić, a ciemnemu ludowi rzucić na pożarcie zakonników i księży, może też przyjdzie kolej na zakonnice? Nie tędy droga drodzy panowie, z tym zjawiskiem należy walczyć wszędzie, nie tylko w kościele. Jedynym plusem jest to, że problem został uwidoczniony, pokazany (choć nie powinien w takich warunkach), ale nie zachęcono do zwalczania go jako ogółu, bo pokazano go tylko w jednej grupie i tylko w jednej grupie chcą jego zwalczania. A w innych grupach pozwolimy na dalszy rozkwit pedofilii? (t.m.i.)

wtorek, 14 maja 2019

"JESZCZE O FILMIE SEKIELSKICH" - 15.05.2019. (374)

Wiem, że tym wpisem narażę się wielu osobom, ale czyż ja nie mogę mieć swojego zdania na to co dzieje się od piątku w kraju? Mogę, choć od razu wam powiem, że nie oglądałem filmu panów Sekielskich i prawdę mówiąc w najbliższym czasie nie zamierzam tego robić. Nasłuchałem się i oczytałem na temat pedofilii, że na razie, ze wstrętem patrzę na ten film. 
Zastanawiam się nad następującymi sprawami:
1) Dlaczego film pokazuje tylko jedną grupę społeczną.
2) Dlaczego w filmie nie pokazano, że ci księża są agentami SB.
3) Dlaczego emisja filmu nastąpiła teraz, a nie np. w czerwcu, czy późniejszym okresie czasu? Przypadek? Który z kolei?
4) Dlaczego twórcy filmu nie powiadomili organów ścigania o pedofilskim przestępstwie - mieli taką wiedzę, a film nie był nagrywany w jednym dniu, tylko w dość długim okresie czasu.
Pan Sekielski nie należy do zwolenników PIS, więc termin wyświetlania filmu nie jest przypadkowy. Wiadomo, wybory, ktoś może zyskać dużo, ktoś może stracić bardzo wiele, chyba to miała na celu emisja filmu. Pedofilia w kościele, temat nie nowy i mimo, że wprowadzimy pewne zakazy, nakazy, on nie zniknie, nie zniknie w kościele, nie zniknie w naszym otoczeniu. Pedofilia była, jest i będzie, ciężko mi wysuwać taki wniosek, ale tak jest i tak będzie. Możemy to zjawisko tylko ograniczyć. Euforię wywołał ten temat w kręgu lewicy, oskarżają wszystkich i wszystko, a przede wszystkim uderzają w kościół, nie w księży, tylko w nas zwykłych wiernych. Obrzydzają nam naszą wiarę, wszystkich wrzucają do jednego worka potępienia i tym workiem wywijają, chcąc nas stłamsić i zasiać iskrę, a może wzniecić płomień nienawiści do naszej wiary. Nie uda się im to, nasza historia od zarania naszych dziejów związana jest z chrześcijaństwem i na długo jeszcze tak pozostanie. Są księża pedofile, są nauczyciele pedofile, są i rodzice, konkubini, i wielu im podobnych, dlaczego o nich panowie Sekielscy zapomnieli! Dlaczego panowie manipulują ilością i jakością księży pedofilii, z ich obrazu wynika, że co drugi ksiądz to pedofil, a przecież tak nie jest, jest ich w stosunku do innych grup społecznych ułamek procenta, ale to dla twórców filmu nie ma znaczenia. Lewacy pieją z zachwytu, uderzają nie w tych trzech, czy czterech księży, ale w cały kościół, obrzydzają go nam, rozpętują wojnę wrzeszcząc jaki to niedobry ten chrześcijański kościół. Już nie chcą posyłać dzieci do komunii, nie chcą ich chrzcić, posyłać na lekcje religii, obłęd, paranoja. Czy ja mam wierzyć braciom Sekielskim, skoro zrobili ten film pod pewne zamówienie, na czyjeś wyraźne polecenie i wypuścili go tuż przed samymi wyborami. Nie udało się z obrazem Matki Boskiej, więc pora zafundować nam coś mocniejszego, tylko że to jest obraz wypaczony. Nie mówię, że pedofilii nie ma w kościele, wspomniałem na początku, że jest, ale ten obraz powinien pokazywać pedofilię w całej okazałości, w całym społeczeństwie, we wszystkich grupach społecznych. Panie Sekielski, czy doczekam się takiego samego filmu o nauczycielach (szczególnie o tym z Pomorza), artystach, celebrytach, wujkach, tatach i braciach? Doczekam się tego? Jeżeli zrobicie to panowie, będę uważał was za wiarygodnych, a tak... Zapomniałem napisać o sędziach, oni też ubrani są w sutanny tylko innego kroju, o nich zrobicie film? Pokażecie jak ci w sędziowskich togach bronili swoich "braci" pedofilów? Pokażecie jakie karygodne zapadały wyroki?  Dużo jest pytań, niejasności, wątpliwości, widać teraz jak na dłoni, że ten film nie miał na celu ochronę dzieci, ale celem było uderzenie w kościół i to częściowo się udało. Teraz pewne grupy na tym będą zbijały wyborczy kapitał, mając daleko gdzieś dobro ofiar i dzieci pokrzywdzonych. Zawsze miałem i mam dużo wątpliwości o oskarżeniach, które wypływają na światło dzienne po czterdziestu, pięćdziesięciu latach, w większości przypadków nie daję im wiary, bo nie ma dowodów, a sprawcy dawno nie żyją. Oskarżać jest bardzo łatwo, zwłaszcza gdy oskarżona osoba nie może się bronić. 
Dlatego mam nadzieję, że z upływem czasu, gdy nasze rozpalone głowy trochę ochłoną, inaczej spojrzymy na to zjawisko i inaczej będziemy do niego podchodzić. Może zastanowimy się jak zapobiegać temu zjawisku, a nie karać i łajać kogo popadnie. Uważam, że trzeba przyjrzeć się każdej grupie społecznej i tak jak napiętnowano księży (słusznie), napiętnować trzeba nauczycieli, celebrytów, sędziów, sportowców i każdego innego pedofila, kiedy stwierdzimy naganne zachowanie w stosunku do dzieci, czy innych osób. Z pewnością temat ten będzie długo gościł w naszych rozmowach i z pewnością do niego jeszcze wrócę, bo jest szereg niewyjaśnionych sytuacji. (t.m.i.)

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...