Obserwatorzy

wtorek, 14 maja 2019

"JESZCZE O FILMIE SEKIELSKICH" - 15.05.2019. (374)

Wiem, że tym wpisem narażę się wielu osobom, ale czyż ja nie mogę mieć swojego zdania na to co dzieje się od piątku w kraju? Mogę, choć od razu wam powiem, że nie oglądałem filmu panów Sekielskich i prawdę mówiąc w najbliższym czasie nie zamierzam tego robić. Nasłuchałem się i oczytałem na temat pedofilii, że na razie, ze wstrętem patrzę na ten film. 
Zastanawiam się nad następującymi sprawami:
1) Dlaczego film pokazuje tylko jedną grupę społeczną.
2) Dlaczego w filmie nie pokazano, że ci księża są agentami SB.
3) Dlaczego emisja filmu nastąpiła teraz, a nie np. w czerwcu, czy późniejszym okresie czasu? Przypadek? Który z kolei?
4) Dlaczego twórcy filmu nie powiadomili organów ścigania o pedofilskim przestępstwie - mieli taką wiedzę, a film nie był nagrywany w jednym dniu, tylko w dość długim okresie czasu.
Pan Sekielski nie należy do zwolenników PIS, więc termin wyświetlania filmu nie jest przypadkowy. Wiadomo, wybory, ktoś może zyskać dużo, ktoś może stracić bardzo wiele, chyba to miała na celu emisja filmu. Pedofilia w kościele, temat nie nowy i mimo, że wprowadzimy pewne zakazy, nakazy, on nie zniknie, nie zniknie w kościele, nie zniknie w naszym otoczeniu. Pedofilia była, jest i będzie, ciężko mi wysuwać taki wniosek, ale tak jest i tak będzie. Możemy to zjawisko tylko ograniczyć. Euforię wywołał ten temat w kręgu lewicy, oskarżają wszystkich i wszystko, a przede wszystkim uderzają w kościół, nie w księży, tylko w nas zwykłych wiernych. Obrzydzają nam naszą wiarę, wszystkich wrzucają do jednego worka potępienia i tym workiem wywijają, chcąc nas stłamsić i zasiać iskrę, a może wzniecić płomień nienawiści do naszej wiary. Nie uda się im to, nasza historia od zarania naszych dziejów związana jest z chrześcijaństwem i na długo jeszcze tak pozostanie. Są księża pedofile, są nauczyciele pedofile, są i rodzice, konkubini, i wielu im podobnych, dlaczego o nich panowie Sekielscy zapomnieli! Dlaczego panowie manipulują ilością i jakością księży pedofilii, z ich obrazu wynika, że co drugi ksiądz to pedofil, a przecież tak nie jest, jest ich w stosunku do innych grup społecznych ułamek procenta, ale to dla twórców filmu nie ma znaczenia. Lewacy pieją z zachwytu, uderzają nie w tych trzech, czy czterech księży, ale w cały kościół, obrzydzają go nam, rozpętują wojnę wrzeszcząc jaki to niedobry ten chrześcijański kościół. Już nie chcą posyłać dzieci do komunii, nie chcą ich chrzcić, posyłać na lekcje religii, obłęd, paranoja. Czy ja mam wierzyć braciom Sekielskim, skoro zrobili ten film pod pewne zamówienie, na czyjeś wyraźne polecenie i wypuścili go tuż przed samymi wyborami. Nie udało się z obrazem Matki Boskiej, więc pora zafundować nam coś mocniejszego, tylko że to jest obraz wypaczony. Nie mówię, że pedofilii nie ma w kościele, wspomniałem na początku, że jest, ale ten obraz powinien pokazywać pedofilię w całej okazałości, w całym społeczeństwie, we wszystkich grupach społecznych. Panie Sekielski, czy doczekam się takiego samego filmu o nauczycielach (szczególnie o tym z Pomorza), artystach, celebrytach, wujkach, tatach i braciach? Doczekam się tego? Jeżeli zrobicie to panowie, będę uważał was za wiarygodnych, a tak... Zapomniałem napisać o sędziach, oni też ubrani są w sutanny tylko innego kroju, o nich zrobicie film? Pokażecie jak ci w sędziowskich togach bronili swoich "braci" pedofilów? Pokażecie jakie karygodne zapadały wyroki?  Dużo jest pytań, niejasności, wątpliwości, widać teraz jak na dłoni, że ten film nie miał na celu ochronę dzieci, ale celem było uderzenie w kościół i to częściowo się udało. Teraz pewne grupy na tym będą zbijały wyborczy kapitał, mając daleko gdzieś dobro ofiar i dzieci pokrzywdzonych. Zawsze miałem i mam dużo wątpliwości o oskarżeniach, które wypływają na światło dzienne po czterdziestu, pięćdziesięciu latach, w większości przypadków nie daję im wiary, bo nie ma dowodów, a sprawcy dawno nie żyją. Oskarżać jest bardzo łatwo, zwłaszcza gdy oskarżona osoba nie może się bronić. 
Dlatego mam nadzieję, że z upływem czasu, gdy nasze rozpalone głowy trochę ochłoną, inaczej spojrzymy na to zjawisko i inaczej będziemy do niego podchodzić. Może zastanowimy się jak zapobiegać temu zjawisku, a nie karać i łajać kogo popadnie. Uważam, że trzeba przyjrzeć się każdej grupie społecznej i tak jak napiętnowano księży (słusznie), napiętnować trzeba nauczycieli, celebrytów, sędziów, sportowców i każdego innego pedofila, kiedy stwierdzimy naganne zachowanie w stosunku do dzieci, czy innych osób. Z pewnością temat ten będzie długo gościł w naszych rozmowach i z pewnością do niego jeszcze wrócę, bo jest szereg niewyjaśnionych sytuacji. (t.m.i.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...