Nieco ponad tydzień, tyle mamy czasu, aby pójść do przodu, lub cofnąć się do tyłu. Nikt nie wymaga dużego wysiłku od nas, wystarczy pójść na wybory i wrzucić do urny skreśloną prawidłowo kartkę wyborczą. Tak niewiele trzeba zrobić, aby uratować nasz kraj, który po raz kolejny stanął nad przepaścią.
Runie czy nie runie!
Pójdę, zagłosuję, zmienię, oblicze swoje, mojego miasta, kraju, a także postaram się aby oblicza różnych osób już nigdy nie pojawiły się w publicznej przestrzeni i wokół mnie. Zmienię kraj, aby nie było równych i równiejszych, chłopów pańszczyźnianych i ich ciemiężców i tych, którzy chcą być ponad nami. Zmienię ludzi, którzy w imieniu mojego kraju (jakim prawem) wydają absurdalne wyroki sądowe. Nawet Salomon przewraca się w grobie widząc wyroki naszych sądów.
Ja też pozwę niektórych ludzi przed oblicze Temidy, a co? Nie wolno mi? Taki marny aktorzyna, człowiek, który uważa się za kogoś ważniejszego niż ustawa przewiduje, może pozwać Państwo do Sądu, a ja nie mogę?
Mogę i pozwę sędziów, którzy zamiast korzystać z komunikacji miejskiej dojeżdżają do sądu swoimi wypasionymi "brykami", dymią i smrodzą, pozwę za utratę zdrowia wszystkich palaczy papierosów, wszystkich palaczy osiedlowych kotłowni i tych, którzy grillują kiełbaski pod moimi oknami.
Mogę pozwać? Mogę! Czy ja tylko takiemu Sturhowi mam płacić odszkodowanie, a on mnie nie może? Może! Powinien. I taki sędzia też niech zapłaci, bo zimą pod moim oknem rozgrzewa silnik swojego mercedesa kilkanaście minut. Dym leci, spaliny wącham, a on swojemu koledze moim kosztem daje odszkodowanie za smog. Teraz on niech zapłaci za te smrody, które wytworzył. Dlatego zagłosuję na PIS, bo wierzę, że tylko ta partia może takich sędziów wykluczyć z tego zawodu.
Pozwę wszystkich kłamców, którzy dla swojej kariery nie wahają się grać uczuciami chorego dziecka i jego rodziny, aby osiągnąć wymarzony stołek w rządzie. Tak być nie może, aby słowa były rzucane w przestrzeń publiczną bez sprawdzenia, bez kontroli , tylko po to, aby komuś zrobić krzywdę. Dość tych absurdalnych opowiadań o astronomicznych cenach leków, o drogiej pietruszce i marchewce, cebuli i ziemniakach. Dość tego!
Czy sędzia na telefon wyda sprawiedliwy wyrok?
Pozwę tych, którzy jeżdżą do Brukseli i donoszą na mnie i mój kraj, którzy chcą zniszczyć mnie swoimi wydumanymi kłamstwami, dość tego. Za to trzeba się wziąć i ukrócić natychmiast ten proceder. Dość kłamców i zdrajców w mojej ojczyźnie.
Czy sędzia na telefon skaże takich ludzi?
Czy skaże dziennikarza, pana Ziemkiewicza, który rzekomo obraził naszą "gwiazdę" pana Trzaskowskiego? A czy skaże pana Trzaskowskiego, za to co robi z nami w Warszawie i nie tylko?
Sędzia na telefon jest gotowy?
Skaże tych co agitują do strajków i dywersji? Czy skaże lekarzy , którzy przyjmują prywatnie w państwowych gabinetach (przychodniach) opisywałem już takie przypadki, czy jest gotowy do wydania wyroku?
Czy sędzia skaże sędziego za kradzież?
Czy wreszcie sędzia na "telefon" sam odejdzie z zawodu?
(t.m.i.)
(PS. Nie ja będę to zmieniał, ale mój głos da upoważnienie tym, którzy gotowi są to zrobić w moim imieniu.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz