Obserwatorzy

poniedziałek, 27 maja 2019

"OJ, WY CELEBRYCI" -28.05.2019. (382)

Zastanawiam się po minionych wyborach (i nie tylko) co się stało z Polakami, ludźmi, którzy żyją obok nas. Spotykamy ich prawie codziennie, a jeżeli nie, to znamy ich z przekazów medialnych, z czasopism, z radia. Czy można cokolwiek o nich dobrego powiedzieć?
Nie! Chyba tylko to, że jeszcze nie prowadzą rozboju i nie strzelają do nas, choć wszystko może się zdarzyć. Nie wierzycie? 
Poczytajcie sobie moi drodzy ich wypowiedzi, posłuchajcie co mówią w różnych stacjach telewizyjnych i radiowych, a mówią to ludzie o znanych nazwiskach i ugruntowanej pozycji społecznej. Taka pani Mucha, przed wyborami powiedziała, że nadszedł czas na przejmowanie władzy i do tego trzeba się starannie przygotować, nie wiem co miała na myśli, chyba nie jakieś kursy (czy takie są?), chociaż w głowach niektórych wszystko może się zrodzić. Może znów marzy się jej stanowisko ministry sportu? Może... Obecny minister opuści swoje stanowisko zimą, więc będzie wakat.
Było takie hasło za czasów Gierka "Tysiąc szkół na tysiąc lecie Państwa Polskiego" - pamiętacie je? Budowaliśmy na potęgę szkoły, kształciliśmy na potęgę nowych magistrów, inżynierów i Bóg raczy wiedzieć kogo jeszcze, budowa szkół jakoś nam szła, kształcenie jednak pozostawiało wiele do życzenia. Wyprodukowane naprędce elity, pozostawiały wiele do życzenia pod każdym względem. Wiedza nie zagościła w ich główkach, ich "móżdżki" zostały wyprane, wypatroszone, pozostały wióry zamiast wiadomości. Namnożyło się nam tych stworów co niemiara, panoszą się teraz wszędzie, chcą władzy, krwi i igrzysk. Prześcigają się w formułowaniu głupich wypowiedzi, a kto powie głupsze zdanie, jest bardziej ceniony na salonach celebrytów.
Wybory się zakończyły i w eter popłynęły "mądrości" ludzi wykształconych, doktorów, magistrów, inżynierów. Pan Komorowski (tak, ten, który był prezydentem) powiedział, że PIS wygrał, bo na partię głosowali ludzie którzy nie płacą podatków. Słyszeliście coś bardziej bzdurnego?
Prezydent miasta Nowej Soli, pan Wadim Tyszkiewicz, tak przejął się porażką, że zamierza wyemigrować z kraju, jeżeli Platforma nie wygra na jesieni. To samo ma uczynić nasza dawna celebrytka Beata Tadla, która wraz z synem nie może znieść takiego upokorzenia, jakiego doznała 26 maja. Była już jedna taka, co z córką z rozpaczy chciała wyjechać, ale dla ostudzenia jej zapędów na premiera ją powołano. Może i panią Tadlę to samo czeka? Profesor Staniszkis, kobieta światła, wszak to pani profesor, też nie może przeboleć porażki, a Jerzy Owsiak... Chłopina prawie płacze, nie może wybaczyć ciemnemu ludowi, że ten zagłosował na PIS, zastanawia się czy ma grać dalej w święta ze swoją (?) orkiestrą. Panie Jurku, graj pan dalej, najlepiej zacznij pan od zaraz, osłodzisz pan swoją orkiestrą gorycz porażki, a i może pan coś zbierzesz do puszki, bo być może będzie trzeba wyjechać?
Takich ludzi można przytaczać pęczkami, co się z nami porobiło, gdzie nasz rozum, wyparował? Kto nas uczył, w jakiej szkole...
Ja wiem, ale o tym napiszę już innym razem.   (t.m.i.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...