Obserwatorzy

czwartek, 18 kwietnia 2019

"BEZ POLITYKI" - 18.04.2019. (349)

Dzisiaj będzie bez polityki, chociaż tematów politycznych jest mnóstwo, szczególnie strajk nauczycieli, ale zróbmy sobie jeden dzień wolny od tego.
Zapowiada się ciepły, ba powiedziałbym bardzo ciepły dzień, we Wrocławiu ma być nawet dwadzieścia stopni ciepła. Uff... spacerek, park, pobyt na świeżym powietrzu. A może tak moczenie "kija" w przepływającej opodal Odrze? Może coś złapiemy na święta? 
Praktycznie święta się zaczęły, najważniejsze dni przed nami, śmierć i zwycięstwo nad nią, to okres naszej zadumy nad życiem i przemijaniem. W tym okresie mamy jednak próby zaburzenia tego święta, zdyskredytowania go i obrzydzenia. Trudno mi zrozumieć tych ludzi, którzy to czynią, nikomu nie zabraniam wierzyć w to co uważają za słuszne, ja też wierzę w to, czego nauczyli mnie rodzice, szkoła i kościół. Nie zabraniam nikomu tego, ale na litość boską, nie wywalajcie tego na zewnątrz, do telewizji, do gazet, do internetu. Trzymajcie to w sobie, lub w swoich grupach wyznaniowych, nie szkalujcie innych. Wierzcie sobie w co chcecie, ale dajcie mi spokojnie obchodzić to, w co ja wierzę. Czy nie umiecie uszanować mojej woli?
Dlaczego w tak ważnym dla mnie okresie wywalacie swą złość na kościół, na katolików? Dlaczego to robicie, w imię czego? Dlaczego nie jesteście tolerancyjni, tacy jak ja, tacy jak my. Nie chcemy żyć w grzechu, nie chcemy być tak dwulicowi jak wy, którzy za popularność i polityczny stołek, gotowi są zgnoić, zniszczyć swoją matkę, jak to uczynił jeden z liderów pewnej partii. Jak nisko trzeba moralnie upaść, aby wyrzec się swojej matki i podnieść na nią rękę. Czy nie należy się jej szacunek jako naszego rodzica i naszego wychowawcę? Cóż trzeba uczynić, aby synek, którego broniła i pielęgnowała przez szereg lat, podniósł swoją rękę i uderzył ją w twarz. I teraz taki pan (nie wiem czy można go tak nazywać) śmie pouczać mnie w sprawach moralnych, w sprawach rodzinnych. Nisko upada nasz kraj, nisko upadamy my i nie wiem czy zdołamy podnieść się z kolan, na które poniekąd zostaliśmy zmuszeni klęknąć. Nadszedł czas, aby w tych najbliższych dniach, godzinach zastanowić się nad swoim losem, nad losem bliźnich, zastanowić się nad rodziną i naszą wiarą. Zróbmy to, póki nie jest za późno, póki jeszcze coś możemy zmienić na lepsze dla nas i dla naszych bliźnich. (t.m.i.)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...