Tak, było cymbałów wielu, ale nigdy nie przypuszczałem, że jest ich tak wielu i że tak potrafią oczerniać nas i nasz kraj. Oglądałem wczoraj debatę w Parlamencie Europejskim na temat Polski i muszę przyznać, że myślałem, że dostanę zawału serca. Mówiono, że opozycja donosi, że opozycja kłamie, że jeździ do Brukseli i skarży się na nas, na Polskę, na moją i twoją ojczyznę. To prawda, przekonałem się o tym wczoraj. Te oskarżenia, te kłamstwa w wykonaniu posłów Platformy wołają o pomstę do nieba. Czy taki Sikorski, taka Spurek, Biedroń czy Cimoszewicz skoro nie boją się Boga, to przynajmniej powinni się bać nas. Sikorski oczernia panią Szydło, kłamie w jej sprawie i w ogóle bym się nie zdziwił gdyby podała go do sądu. Powinna to zrobić. Spurek i Cimoszewicz zapomnieli polskiego języka, przed kim oni chcą się pochwalić ze znają język angielski, a może myślą że to co mówią nie dotrze do nas. Dotarło pani Spurek i panie Cimoszewicz, dotarło do nas, że jesteście największymi kanaliami, jakie pojawiły się na polskiej scenie politycznej. Jak wam nie wstyd... ale pluć na was, to powiecie, że deszcz pada. Albo taki Halicki i Biedroń, pożal się Boże co za łachudry, co oni robią w tym Europarlamencie, tego nie wiem. I ten Biedroń, kandydat na prezydenta Polski, jak on śmie nam grozić, jak śmie oczerniać i opluwać nasz kraj, a wyrzucić go na zbity łeb, daleko poza nasze granice państwowe i patrzeć, żeby czasem nie próbował wejść z powrotem. Ten człowiek ma być prezydentem? Ludzie, opamiętajcie się, wyrzućcie tego człowieka ze swoich serc i umysłów, niech nie próbuje zagościć w waszych umysłach, takie kanalie nie powinny istnieć. Albo ta Róża, hrabina od siedmiu boleści, co ona tam robi, kto ją wybrał. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wszystkich tych posłów wygonić na banicję, tak jak to dawniej robiono, byłby święty spokój w Polsce.
Nie najlepiej jest również w kraju. Senat debatuje, wczoraj gościł minister Ziobro i wygłosił swoje zdanie, swoją opinię na temat procedowanej ustawy. Myślicie, że opozycja go słuchała? Gdzie tam, wyszła z sali, zostało paru posłów, a później opozycja donosi do mediów, do Brukseli, że nie widziała na debacie ministra. To raczej przedstawiciel władzy powinien tak powiedzieć o opozycji. Przyznam, że pan Ziobro mówił ciekawe rzeczy, szkoda, że opozycja nie zaprosiła go gdy debatowała w gronie zagranicznych gości i niby ekspertów. Może wówczas zagranica usłyszawszy takie przemówienie inaczej by podeszła do naszych starań, o zreformowanie sądów? Może, któż to raczy wiedzieć, widać opozycja wiedziała co robi i to jej się udało, ale czy udało się powielić ten obraz w oczach i opinii wielu Polaków? Wątpię!
(t.m.i)
(napisałem dość ostro, nigdy tak nie pisałem, ale kto oglądał wczoraj transmisję z Brukseli chyba zachowałby się tak jak ja.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz