Obserwatorzy

niedziela, 31 marca 2019

"POLITYCZNY DZIEŃ" - 31.03.2019. (338)

Niedziela, pogoda słoneczna, ciepło, przynajmniej u mnie we Wrocławiu. Spacer każdemu dzisiaj dobrze zrobi. Jak zwykle w niedzielny dzień, najwięcej do powiedzenia mają politycy i to od samego rana. Roi się od nich w każdym studiu telewizyjnym, prześcigają się w krytykowaniu każdego kto nawinie się im pod rękę, nie zwracając uwagi na treść swoich wypowiedzi. Zacietrzewiony był dzisiaj bardzo pan Sawicki z PSL-u, który tak się zagalopował i tak pogubił się w swoich wypowiedziach, że w końcu odgryzł się na prowadzącej program reporterce, informując ją, że więcej w jej programie nie wystąpi. Nie podobały mu się uwagi pani dziennikarki, nie spodobało mu się inne zdanie prowadzącej i nie mając żadnych argumentów na swoją obronę, postanowił więcej nie przychodzić do jej studia. Innemu znowu "nawiedzonemu" posłowi (Meysztowicz) nie podobała się flaga (znaczek) polska wpięta w klapę marynarki u pewnego dziennikarza, bo kojarzy mu się to z partią PIS! Nawet nie ma z czego się śmiać, tutaj trzeba płakać nad ludźmi, którzy nas otaczają. I oni zasiadają w sejmie?
Drugi pcha się do Brukseli z leśnej leśniczówki, pakuje się tak szybko, że z wynajmowanej posiadłości znika wszystko, co było tam zamontowane. Gdzie on to zamontuje, w Brukseli? Nie, nie, ja nie mam, to i ty "pisielcu" nie będziesz miał. I on, reprezentant Koalicji Europejskiej, pan Włodzimierz Cimoszewicz ma mnie i was reprezentować w Parlamencie Europejskim. Z czym do ludzi idziesz panie Cimoszewicz, ze złomem z leśnej leśniczówki? Złodziejstwa pan będziesz uczył nowych europosłów? Będziesz się pan chwalił zaprzyjaźnionym kompanom jak to na złość pan zrobił PIS-owi? Z takim przesłaniem pan idziesz? 
W Polsce nie umiał pan pomóc rolnikom po słynnej powodzi, a w Brukseli chcesz pan dla nas coś wywalczyć? Co? Chyba tylko swoją emeryturę. Zastanawiam się dlaczego ci starzy politycy, z pewnością już w jakimś stopniu spełnieni, tak pchają się na te brukselskie stołki? Brakuje im pieniędzy? Chyba nie, więc co jest do cholery, że gotowi są sprzedać siebie, rodzinę, Polskę i iść do tej Brukseli. Co jest?
Następny nawiedzony ogłasza dzisiaj, a raczej potwierdza że strajk nauczycieli na pewno się odbędzie i robi to na kilkanaście godzin przed rozmowami z rządem. Straszak? Oczywiście, Broniarz straszy rząd strajkiem, straszy uczniów, rodziców i chyba też nauczycieli. Czy nie ma jakiegoś paragrafu na tego nieodpowiedzialnego polityka jakim jest pan Broniarz? Nie podoba mi się też postawa samych nauczycieli, widzą, że jest źle, że jest niedobrze, więc może sami by wystąpili z inicjatywą rozwiązania tego sporu. Czy tylko rząd ma to robić? Może coś podpowiedzą, doradzą, powiedzą czego tak konkretnie oczekują, a nie tylko klepać od rana do wieczora o podwyżce o tysiąc złotych dla każdego. Tacy jesteście solidarni między sobą? Dlaczego w prywatnych rozmowach tak narzekacie na swoich słabych kolegów, już zapominacie jak narzekacie od tych od biologii, od fizyki, na tych młodych nic jeszcze nie umiejących, a początkujących nauczycieli. Teraz ich bronicie, chcecie równego podziału, nie macie odwagi powiedzieć im prosto w oczy, co tak naprawdę o nich myślicie? Boicie się, że odpowiedzą wam tym sam i wówczas dowiecie się jacy wy jesteście, bo ja wiem, że jesteście różni i to bardzo. (t.m.i.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...