Obserwatorzy

czwartek, 7 maja 2020

"WIELKA ŻAŁOBA W OPOZYCJI" - część I 08.05.2020. (508)

Przedwczorajsza debata prezydencka w obliczu rozmów Kaczyński - Gowin, zeszła na dalszy plan. Zresztą nie ma co żałować, chociaż niektórzy mówią, że była merytoryczna, może i była. Mnie jednak najbardziej denerwowały odpowiedzi wszystkich kandydatów z wyjątkiem odpowiedzi pana Dudy i pana Jakubiaka. Nikt z kandydatów nie odpowiadał na zadawane pytania przez redaktora Adamczyka, a przecież po to były te pytania, aby na nie odpowiedzieć. Miałem wrażenie, że uczestniczę na wiecu kampanijnym, gdzie kandydaci przedstawiają swój życzeniowy program wyborczy. Kto wypadł najlepiej? Oczywiście pan Duda i pan Jakubiak, pozostali, tak jak powiedziałem przedstawiali swój program kampanijny.
Ważniejsze wiadomości napłynęły z Sejmu i z rozmowy wspomnianych na wstępie posłów. Pan Gowin skruszony powrócił na łono Zjednoczonej Prawicy i ponownie stworzył większość rządową, która wisiała na przysłowiowym włosku. Dobrze się stało dla Polski, że polityczny, konstytucyjny pat został rozwiązany i co najważniejsze zażegnany. Zapowiedziane wybory na 10-maja zostały rozwiązane. Nie pójdziemy do urn, nie wrzucimy swojego głosu do urny, nie wybierzemy prezydenta. Opozycja od kilku miesięcy negowała te wybory, robiła wszystko, aby do nich nie dopuścić, Senat jak nigdy dotąd, nad ustawą która powstała w ciągu kilkunastu godzin, debatował aż trzydzieści dni! Zastanawiam się czy ci senatorowie czytać nie umieją, że tak długo im zeszło to procedowanie? O nie, tak nie jest, i każdy by się mylił gdyby tak twierdził, tutaj chodziło o coś innego, o coś bardziej poważniejszego. Po raz trzeci bodajże nadarzyła się okazja, aby opozycja mogła siłowo przejąć władzę w Polsce. Robiono wszystko, aby storpedować wysiłki rządu, robiono wszystko aby nikt nie poszedł do urn wyborczych, a gdy zaproponowano głosowanie korespondencyjne, też zablokowano ten projekt. Opozycja i jej przychylna telewizja, dzień i noc grzmiała, że takie wybory, to zabójstwo Polaków, którzy wezmą kopertę do ręki. Wirus przywleczony z Chin, miał zebrać ogromne żniwo, uśmiercając tych, którzy odważą się sięgnąć po kopertę z kartą do głosowania. Cała opozycyjna elita w kraju i za granicą rusza z atakiem na wszystkich, którzy myślą o wyborach dziesiątego maja.
Nie ma takiego prawa, aby wybory mogły się odbyć, straszono wszystkich, podpalano Polskę na oczach narodu. Opozycja bez ogródek zaczęła mówić o swoim planie i nawet dzisiaj o nim mówi, że wcześniej czy później - zrealizuje go. Póki co, nie udało się. Opozycja pogrążyła się w wielkiej żałobie, słychać płacz i zgrzytanie zębów, ale nie odpuszcza, nie rezygnuje z walki o dorwanie się do przysłowiowego "koryta".
(CDN... t.m.i.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...