Obserwatorzy

sobota, 4 kwietnia 2020

"GOWIN, GOWIN, CO PAN ZROBIŁ?" - 04.04.2020 (496)

W kraju trwa walka na dwa fronty, z dwoma przeciwnikami. Jednym przeciwnikiem jest "Koronawirus", a drugim polska opozycja, nasuwa się pytanie, który przeciwnik jest silniejszy, groźniejszy dla nas. I ten i ten, ten zagraża i ten zagraża, a my zwykli ludzie stoimy w rozkroku. Co robić, gdzie się udać, skąd otrzymać pomoc, wreszcie komu pomóc.
Wczoraj w Sejmie trwała przepychanka co do trybu głosowania dziesiątego maja, Zjednoczona Prawica chce aby było to głosowanie korespondencyjne, opozycja jak zwykle gasi pomysł PIS-u. Nie, bo nie, dla zasady. Ze Zjednoczonej Prawicy nie po raz pierwszy wyłamuje się "Porozumienie" pana Gowina, a właściwie to sam pan Gowin. Wczoraj ogłosił swój plan w sprawie wyborów. Otóż chce zmienić Konstytucję, a właściwie zmienić tylko zapis wyboru prezydenta i przedłużyć mu kadencję o dwa lata, bez możliwości ponownego kandydowania. W pierwszej chwili pomysł również i mnie się spodobał. Przypadł także do gustu opozycji, pan Borusewicz był tak zachwycony nim, że zaproponował panu Gowinowi stanowisko premiera, albo stanowisko marszałka Sejmu, gdy tylko upadnie PIS-owski rząd. Później jednak przyszła refleksja i opozycja stanowczo powiedziała NIE. Przemyślała i doszła zapewne do wniosku, że pan Gowin nie odpowiada im na tych funkcjach, może doszli do wniosku, że pan Gowin jest bardzo chwiejnym człowiekiem, był już w Platformie, był ministrem sprawiedliwości, a teraz miałby zostać premierem? O, nie! Pan Budka na to nie może pozwolić, bo to on chce być premierem, chce dogryźć w ten sposób panu Schetynie, który mimo wielkich wysiłków, premierem nie został.
Również i mnie nie podoba się projekt Gowina, nie jestem konstytucjonalistą, ale uważam, że to jest sprzeczne z konstytucją, chociaż nie bezpośrednio. Można to interpretować i z pewnością wielu to zrobi, że dlaczego mamy przedłużać kadencję, gdy ta się kończy, a nie gdy ta się zaczyna. Dlaczego tylko na dwa lata, a nie na trzy, czy cztery lata. Dlaczego, wreszcie prezydent, któremu przedłużono kadencję nie ma prawa kandydować ponownie, dlaczego ma tracić swoje trzy lata kadencji. Dlaczego? Wreszcie, czy to jest jednorazowe przedłużenie, czy już na stałe poprawiamy Konstytucję. Jak widzicie tych pytań jest sporo, a fachowcy znajdą ich jeszcze dużo więcej. 
Rodzi się pytanie dlaczego pan Gowin chce rozbić Zjednoczoną Prawicę, zachciało mu się premierowania? Dlaczego akurat w tym okresie, gdy oprócz walki z opozycją, walczymy ze śmiertelnym wirusem? Dlaczego? O tym i innych problemach następnym razem. (t.m.i.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TEN NIESAMOWITY KLAREMBACH" - 30.11.2020. (551)

Niesamowity jest pan redaktor Adrian Klarembach, każdy mógł się przekonać dzisiaj oglądając program "Minęła ósma", gdy obnażył wsz...