Często zastanawiam się, dlaczego zawsze chwalę PIS, a ganię Platformę, czy nie może być na odwrót? Chciałbym aby tak było, przymierzałem się wielokrotnie aby to zrobić i zawsze mi nie wychodziło, nie miałem i nadal nie mam żadnych argumentów aby to uczynić. Cóż ja dobrego mogę napisać o Platformie, no cóż? Co takiego zrobiła ta partia dla mnie, dla społeczeństwa, mimo wysiłku nie przypominam sobie żadnej znaczącej rzeczy, która by wpłynęła na zmianę moich poglądów.
Platforma bez przerwy krytykuje PIS i przyklasnąłbym temu, gdyby tak było na prawdę. Owszem, krytykuje, ale co to za krytyka, to jest tylko zwykłe szczucie i jątrzenie, obrażanie rządzących i zwykłych obywateli, często fałszywymi danymi. Tak nie powinna wyglądać krytyka. Wczoraj rozpętała Platforma wielką "aferę" znów w sprawie pana Banasia. Zarzucono panu Banasiowi, a raczej próbuje się go wkręcić w coś, czego nie zrobił i do czego nie należał. Chodzi o zatrzymanie pracowników z Urzędu Skarbowego, niby jego bliskich współpracowników. Zastanawiam się co należy rozumieć pod stwierdzeniem "bliskich współpracowników"? Pracowali razem w jednym biurze? Byli jego zastępcami? Wszyscy trzej podpisywali te same dokumenty, bo bez tych podpisów taki dokument byłby nieważny? A może mieli wspólnie po jednym kluczu do skarbca Urzędu Skarbowego i razem wyciągali z niego pieniądze? Absurdalne tłumaczenie posłów Platformy. Z drugiej strony, czekam jednak na kompleksowe wyjaśnienie tej sprawy przez pana Banasia. Również zastanawiam się czy system sprawdzania ludzi, do tak ważnych instytucji nie zawiódł, to należy niezwłocznie sprawdzić. Mimo, że pan Banaś powstrzymał wyciek pieniędzy z budżetu (VAT), to jednak zostało kilka osób, które nadal wyłudzały. Dobrze, że służby natychmiast zareagowały na to.
Pracownicy zostali zatrzymani, przebywają w areszcie i to jest dobra wiadomość, bo to pokazuje, że PIS działa szybko i zdecydowanie, nie ma pobłażania dla nikogo. Zaznaczam, że w Urzędzie Skarbowym pracuje ponad 60 tysięcy pracowników i w tak dużej liczbie, zawsze znajdzie się ktoś, kto jest "czarną" owcą w tym zespole. Do tego warto dodać, że ci panowie pracowali już za rządów Platformy. To szybkie działanie, pokazuje, że można wierzyć PIS-wi, PIS działa szybko, błyskawicznie usuwa skorumpowanych, nieuczciwych pracowników. To mi się podoba i tak powinno działać państwo (ci panowie przebywają w areszcie od stycznia tego roku), nie ma nikogo świętego w urzędach i innych państwowych instytucjach.
A co w Platformie? Nie będę dużo wymieniał, bo bym was zanudził czytelnicy, ale wspomnę tylko o panu Gawłowskim. Człowiek z prokuratorskimi zarzutami, oczekujący na rozprawę sądową, popierany przez (nieoficjalnie) Platformę, wybierany jest do Senatu, i który zapowiada walkę z PIS- em i państwem polskim.
Nie tylko o Platformie nie ma co pozytywnego napisać, ale również nic dobrego nie można powiedzieć o PSL-u i Kukizie 15. Ale o tych dwóch ugrupowaniach już następnym razem. (t.m.i.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz