No i stało się, poprzedniego bloga pod takim samym tytułem zamykają, przenoszę go tutaj, zachowując ilość wpisów z poprzedniego. To tyle tytułem wyjaśnienia, na poprzednim będę jednak pisał do ostatniego dnia.
W polityce znów się kłócą, straszą, aż nie chce się słuchać i oglądać telewizji. Szczeciński sąd uznał, że zatrzymanie szefów KNF-u w ubiegłym roku (grudzień) było niezgodne z przepisami. No i rozpętała się burza w TVN-ie. Na Ziobrze i na innych prokuratorach opozycja wiesza "psy", chce ich zlinczować, a ja się pytam, za co? Droga totalna opozycjo, panie Schetyna i panie Szłapka, może mi tak powiecie kto wydał nakaz aresztu? Prokuratura czy sąd? Nie wiecie? Powiem wam, wydał to wasz ukochany niezawisły, nienaruszalny i niereformowalny sąd. To on wydał nakaz aresztowania, a nie prokuratura, która tylko wnioskowała o ten środek zapobiegawczy. To sąd wsadził (jak to się nieładnie mówi) tych dwóch panów do aresztu i do niego trzeba mieć pretensje, a nie do pana Ziobry. Ale tego opozycja nie przyjmuje do swojej świadomości, woli grzmieć na całą Polskę, jaką to krzywdę zrobił Ziobro tym dwóm panom. Grzmią od rana do wieczora każdego dnia, ja mam dość tego, ale inni, zwłaszcza zwolennicy Platformy nie. I właśnie oni powtarzają dalej takie bzdury, które roznoszą się po całej Polsce.
Wystarczy. Rano we Wrocławiu mgła, nawet duża, nie mogłem dostrzec mojego komina EC, który stoi niedaleko mojego budynku. Zginął, rozmył się we mgle, ale najważniejsze, że temperatura nadal wysoka, nadal ciepło i to wszystkich zadawala. Przynajmniej we Wrocławiu. (t.m.i.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz