Pogoda poprawia się, u mnie we Wrocławiu świeci słoneczko i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten wiatr, a właściwie wiatrzysko. Ono wszędzie wejdzie, pod spodnie, pod koszulę, pod płaszcz i pod szalik, wszędzie da znać nam o sobie. Musimy jakoś przezwyciężyć to i iść naprzód, lada dzień wszystko powinno wrócić do normy. Wczoraj oglądałem program p. Olejnik z panem Jakim, wiceministrem sprawiedliwości i muszę przyznać, że p. Jaki dzielnie stawił czoła p. redaktor. A ta wiła się i sączyła jak tu ugryźć Jakiego, aby ten zapamiętał, że był w TVN-ie i popamiętał ją sobie, a z drugiej strony chciała, aby wyszło tak jak zwykle, czyli, wszystko na jej korzyść. Niestety, nie wyszło tak, p. Jaki dzielnie ripostował i były chwile, że słynna :Stokrotka" była bezradna. Podobało mi się to, bo nasza pani za dużo sobie pozwala przeprowadzając wywiady z "nie" swoimi ludźmi.
Wczoraj w sejmie znów zadyma z opozycją, czy to kiedykolwiek się skończy? Platforma Obywatelska - jej posłowie nie uczestniczyli w głosowaniu nad uchwałą upamiętniającą Jana Olszewskiego, byłego nieżyjącego już premiera. Wyszli i to nie pierwszy raz, a ja nie mam zamiaru użalać się nad postępowaniem nieodpowiedzialnej opozycji. Uchwała i tak została przyjęta i to tylko się liczy.
Wałęsa nie daje nam odpocząć od siebie, tym razem poluje na ludzi, którzy źle piszą o nim na portalach społecznościowych i nie tylko. Czy warto o nim pisać? Nie, już tyle o nim napisano, że moje dwa słowa będą tu zbyteczne, ale ten fakt zasygnalizowałem wam, że taki problem istnieje. I na koniec pragnę przypomnieć kibicom naszych skoczków narciarskich, że zbliżają się bardzo ważne skoki. (t.m.i.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz